-
AEC v1.0.4
Najnowsze komentarze
Czwartek… zwartek… Piątek…. Tylko tyle dzieli nas od wyczekiwanego z niecierpliwością, od dwóch tygodni, zakończenia trymestru. Magiczna data- 29 listopada- zbliża się wielkimi krokami (chodź dla większości uczniów z pewnością i tak zbyt małymi). Piątek, godzina 14.25 dla całej społeczności szkolnej ma okazać się momentem wytchnienia. Już sama myśl wywołuje na twarzach błogi uśmiech i to nie tylko wśród uczniów, także nasi drodzy nauczyciele, zmęczeni sprawdzaniem stert sprawdzianów i popraw, nieustannie zerkają w kalendarz. W wielu głowach już układają się plany na spędzenie wolnego weekendu. Tak, wolnego! Zero zadań domowych, nadchodzących testów…to wszystko będzie chwilowo za nami. Pozornie zwyczajny weekend, zwykłe dwa dni wolnego… dla uczniów z Przemysłowej wydają się darem niebios. Jest to czas na odpoczynek, regenerację sił i zabawę. Nic nadzwyczajnego? Dla nas, wykończonych końcówką trymestru uczniów, jest to niczym wygrana na loterii. Dla grona pedagogicznego – niczym długo wyczekiwany urlop. W piątek, w tę magiczną godzinę -14.25, tak bardzo wyczekiwaną niczym północ w Sylwestra, wszystko przestanie być ważne. Choć na jakiś czas będzie można zapomnieć o punktach, procentach i ocenach, o kursach, testach i sadzie. Aż chce się powiedzieć, że to zbyt piękne, aby było prawdziwe. A jednak, to prawda! Codzienne powtarzane słowa „byle do piątku” stają się dość popularnym zwrotem używanym na korytarzach 2 LO. Panująca atmosfera udziela się każdemu. Tylko w rozmowach ze znajomymi z innych szkół, możemy poczuć się nie zrozumiani. Przecież dla nich to zwyczajny weekend, czym tu się fascynować? Jednak dla nas to coś więcej. Uśmiechamy się do nich w sposób mówiący „wiem coś, czego ty nie wiesz” i zmieniamy temat. Wyczekiwanie na oficjalne zakończenie trymestru, potęguje perspektywa, zaczynających się od poniedziałku, luźniejszych i spokojniejszych zajęć (no cóż przynajmniej do czasu, aż zacznie się kolejny młyn obowiązków). Jednak do tej magicznej chwili dzielą nas jeszcze dwa dni zajęć. Tak więc chyba najwyższa pora na wypicie kolejnej już dzisiaj kawy…
Luiza Przysucha
AEC v1.0.4
AEC v1.0.4