Pożegnanie

cze 12, 2025 | Aktualności

Za kilkanaście dni wakacje…
Miałeś je zaplanowane po brzegi. Świat dla ciebie był taki piękny i wciąż było w nim coś do odkrycia.
Nasz świat z perspektywy zaświatów jest pewnie równie wspaniały. Tylko planowania tam masz dużo więcej, bo przecież zaplanować musisz wieczność całą. Wyrwany z życia zostawiłeś tutaj całą masę numerów ziemskich telefonów, za którymi kryją się ludzie. Zawsze wierzyłeś w ludzi i zawsze mogłeś na kogoś liczyć, gdyż wszyscy dla ciebie tak bardzo się liczyli. Z zasad swojej ukochanej fizyki zdecydowanie bardziej ceniłeś zasadę przyciągania aniżeli odpychania. Przyciągałeś żartami, skutecznością podejmowanych działań, twoimi na wskroś normalnymi ziemskimi słabościami, a niekiedy prostolinijnością, przez którą musiałeś nieraz uważać na życiowych zakrętach. I te tłumy młodych ludzi – ludzi, którzy są tu dzisiaj, a poszliby za Tobą wszędzie. Absolwenci, uczniowie, ukochany samorząd – wszystkim im umiałeś wskazać sens podejmowanych działań.
A może, Łukaszu, wystarczy tylko do kogoś zadzwonić, abyś z zaświatów powrócił do ziemskiego życia? Tylko do kogo? Bo my tu nic nie wiemy…
​Panie Profesorze… Łukaszu… Czy już wiesz, jakie plany ma dla ciebie niebo? My – cała rodzina Przemysłowej ciągle zadajemy sobie pytanie o cel i sens twojego odejścia. Od 10 dni przed naszymi oczami przewijają się obrazy z Tobą w roli głównej. Przywołujemy chwile spędzone razem na szkolnych wyjazdach, przerwach międzylekcyjnych, radach pedagogicznych czy … Każdy z nas przeżywa to po swojemu. Gdy zamykam oczy, widzę Ciebie prowadzącego samochód, z papierosem w ustach, telefonem komórkowym przy uchu i zmieniającego biegi. Przez 28 lat wspólnej pracy prawie nigdy nie byłeś na zwolnieniu lekarskim, a teraz co – Twoi uczniowie powiedzą: „Śmierć to wagary, panie Profesorze”. My zaś, Twoje Koleżanki i Koledzy, po belfersku dodamy: „Śmierć to zwolnienie z życia”.
Nie pojawisz się już w murach liceum, w których spędziłeś ogromną część swojego życia. Echo szkolnych korytarzy będzie nam przywracać pamięć twego głosu, cień sylwetki, odgłos kroków, a kiedy to wszystko stłumi czas, pozostanie wspomnienie o wyjątkowym Profesorze, który przecież już za życia otarł się o wieczność, gdyż zostawił niezatarte ślady w życiorysach tak wielu uczniów i wychowanków. Nie przekroczysz już niestety progu mojego gabinetu, by powiedzieć, jak miałeś to od lat w porannym zwyczaju: „Dyrektorze, jest pepsi w promocji. Ja już kupiłem.”
​Lekcja życia, Panie Profesorze, dobiega końca. Wychodzisz na najdłuższą przerwę, a dźwięk dzwonka, choćby najdonośniejszy, nie przywoła cię na lekcję w twoim gabinecie nr 18.
Jesteśmy, czekamy i wierzymy, że kiedyś, na progu zaświatów, będziesz mieć dla każdego z nas dobry żart i wyjątkowy epilog – będziesz nas z uporem przekonywał, że każdy koniec jest przecież tylko początkiem.
Pozostaniesz na zawsze w naszej pamięci…
Tomasz Pluta
czerwiec 2025
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  

Standardy Ochrony Małoletnich- dokumenty do pobrania poniżej. SOM SKRÓT 2024 2025 SKM_364e II25060609270

Skip to content