Ten trymestr był dla nas wyjątkowo bogaty w przeróżne zajęcia – w przedszkolach, szkołach podstawowych czy na własnym podwórku. Chyba nic mnie tak nie zadziwia, jak pytania od dzieci, których uczymy pierwszej pomocy- „A jak się używa skalpela?”, „Ile woltów ma AED?”, „A co zrobić, jak widzimy kogoś flaki?”. Z radością przyznaję, że czasami pytania przewyższają naszą wiedzę.
Dzięki takim spotkaniom nawzajem uczymy się nowych rzeczy. Całą zasługę za udane zajęcia przypisuję właśnie im – nadającym takiego tempa, że zupełnie tracimy poczucie czasu i -zanim się rozpakujemy – to już musimy się pakować.
Mam nadzieję, że przyszły rok będzie jeszcze bardziej obfity w prowadzone przez nas zajęcia. Przez wakacje również nie będziemy próżnować- przed nami przygotowania do zawodów u naszych sąsiadów.
Trzymajcie kciuki!
Karolina
