-
[calendar mini=true nav=false]
Najnowsze komentarze
„…energiczna osoba, najprawdopodobniej ogarnięta pasją…”
Abraham Pais
Maria Curie-Skłodowska jest uznawana za jedną z najwybitniejszych uczonych wszechczasów. Jej nazwisko figuruje obok takich znakomitości jak Albert Einstein, Izaak Newton, Francis Crick czy Karol Darwin. Zresztą nie bez powodu, bo jej wkład w kształtowanie się dzisiejszej fizyki czy chemii był ogromny. Fizyką właśnie zainteresował ją jej ojciec- nauczyciel tego przedmiotu. Rozbudził on w niej również pewne cechy, które niewątpliwie miały wpływ na dalsze losy panny Skłodowskiej…
DETERMINACJA
Maria Curie zdobyła wykształcenie dzięki wielkiej determinacji, z jaką pokonywała wszelkie przeszkody. W tym czasie Polska była pod zaborami; zaborcy, zwłaszcza Rosja, dążyli do zniszczenia kultury polskiej. Maria musiała znosić w gimnazjum rozmaite szykany i, mimo znakomitych wyników w nauce, odmówiono jej wstępu na wyższą uczelnię. W rezultacie, wszedłszy w koła pozytywistyczne, kontynuowała naukę w Warszawie na Uniwersytecie Latającym. Maria i jej siostra Bronia postanowiły dokończyć studia w Paryżu. W tym celu, zgodnie z powziętym postanowieniem, Maria podjęła pracę, by pomóc siostrze. W 1886 r., mając 18 lat, zaczęła pracować jako guwernantka. Sama zdołała wyjechać do Paryża w 1891 r., i zdawszy z doskonałym wynikiem egzaminy wstępne została przyjęta na uniwersytet paryski. Była pierwszą kobietą, która uzyskała na Sorbonie stopień naukowy z fizyki. W 1893 r. uzyskała magna cum laude dyplom z fizyki, a rok póĄniej z matematyki.
ROZSĄDEK
Początkowo zamierzała wrócić do Polski w nadziei, że może zdoła jakoś przyczynić się do poprawy sytuacji w ojczyĄnie, ale po krótkim pobycie w domu w 1894 r. uświadomiła sobie nierealność tych zamiarów. Postanowiła pozostać we Francji, gdzie właśnie poznała Pierre’a Curie, młodego naukowca. Zaczęliśmy rozmowę, która stała się przyjazna…-pisała po latach-mimo że pochodziliśmy z innych krajów, istniało jakieś pokrewieństwo w naszych poglądach… W 1895 r. wzięli ślub cywilny (Maria była zagorzałą ateistką).
GENIUSZ
W 1895 r. Wilhelm Roentgen odkrył promienie X, a wkrótce potem Henri Bacquerel zaczął badać tajemnicze własności uranu. Oba te wydarzenia wpłynęły radykalnie na kierunek rozwoju fizyki, a także na życie Marii Curie. Na początku 1897 r. postanowiła w pracy doktorskiej zająć się promieniami Bacquerela. Prowadziła pomiary, a ponadto badała najrozmaitsze minerały, między innymi blendę smolistą. Okazało się, że wykazuje ona znacznie większą aktywność niż uran. Wszystko to stało się jeszcze bardziej zagadkowe, gdy Maria stwierdziła, że pierwiastek tor jest również promieniotwórczy. W kwietniu 1898 r. opublikowała doniesienie o wynikach badań, a po odkryciu substancji, którą wraz z Pierre’em proponowali nazwać polonem, małżonkowie ogłosili w lipcu następny artykuł. Wydawało się, że promienie Barquerela nie są tylko ciekawostką właściwą niewielu substancjom, lecz stanowią część zjawiska o znacznie większym zasięgu. Małżonkowie zaproponowali, by zjawisko to nazwać promieniotwórczością.
Wysiłki podejmowane przez państwo Curie w celu wyodrębnienia rad- nowego, nieoczekiwanego pierwiastka znajdującego się w blendzie smolistej- stały się przedmiotem legendy naukowej.
DOJRZAŁOŚĆ
W 1903 r. Maria i Pierre oraz Henri Bacquerel otrzymali Nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki. Z dnia na dzień stali się sławni. Zaledwie trzy lata póĄniej, w 1906 r., Pierre zginął w wypadku na moście Pont Neuf w Paryżu. Zrozpaczona Maria przejęła stanowisko męża na Sorbonie i została jako pierwsza kobieta profesorem na tym uniwersytecie. Wkrótce potem otrzymała drugą Nagrodę Nobla, tym razem w dziedzinie chemii.
W czasie I wojny światowej Maria starała się wmieszać w światowe życie, ogarnięte szaleństwem walki. Zmarła 4 lipca 1934 r. wskutek anemii złośliwej wywołanej napromieniowaniem.
Wszystkie te cechy jednoznacznie wskazują na wybitność Marii Curie- Skłodowskiej. Miała dar i potrafiła go wykorzystać. Nie była tylko wybitnym uczonym, ale i niezwykłym człowiekiem. Dlatego też nasza szkoła nosi jej imię: aby ciągle przypominało, że wielkość ducha nierozerwalnie łączy się z wielkością umysłu.
LINKI
[calendar mini=true nav=false]
[calendar mini=true nav=false]