-
[calendar mini=true nav=false]
Najnowsze komentarze
11 listopada, jak co roku, świętować będziemy odzyskanie przez Polskę niepodległości. Jak co roku wydarzenie to upamiętnia Bal Niepodległościowy, odbywający się przy ulicy Przemysłowej już siedemnasty raz.
O godzinie 17.40 jestem już w sali, która jak zawsze z przeciętnego pomieszczenia do ćwiczeń zmienia się nie do poznania. Wciąż trwają ostatnie poprawki, ale wszystko zmierza w dobrym kierunku.
W końcu nadchodzi TEN moment. W półmroku widać znajome twarze, goście honorowi, uczniowie i absolwenci ustawiają się, by zobaczyć oficjalne rozpoczęcie. Przy scenie staje dyrektor drugiego ogólniaka, wydaje się być trochę przejęty, choć przecież nie robi tego po raz pierwszy. Trzymając w dłoni mikrofon oświadcza: Bal Niepodległościowy uważam za otwarty!
Cztery rzędy par stojących w centrum, prostują się, zastygają w bezruchu na kilka sekund. Rozmowy cichną, z głośników słychać pierwsze takty utworu Kilara. Na parkiecie formują się pierwsze figury, tańczący poruszają się w pełnym skupieniu. Jednak nie tylko oni wydają się być poruszeni muzyką. Uroczysty Polonez przenosi nas na chwilę w inny wymiar, jakbyśmy na te kilka minut mogli wrócić do przeszłości, kilkadziesiąt lat wstecz…
Dobrze było na chwilę pobyć gdzieś z dala od codzienności, ale pojawiające się na stole smakołyki, szybko przypomniały o rzeczywistości. Bal uświetniły także występy uczniów i pokaz zespołu tanecznego „Nowinka”. Krótko po rozpoczęciu mogliśmy oglądać lampiony odlatujące ku niebu, a w przerwach pomiędzy tańcem zajadać się bigosem i „niepodległościowym tortem”. Młodzież (razem z nauczycielami!) bawiła się przy muzyce puszczanej przez DJ’a aż do północy.
Bal Niepodległościowy jest już w naszej szkole tradycją, ale warto dodać, że tym razem był jednym z elementów całego „tygodnia patriotycznego”. W ramach przedsięwzięcia odbyły się warsztaty historyczne, wykład dla gimnazjalistów, Dzień Patronki Szkoły i Pierwszy Koncert Pieśni Patriotycznych.
Siedemnasty już bal odbył się bez technicznych potyczek, całkowicie zgodnie z planem. Myślę, że niemalże pełny parkiet i uśmiechnięci uczestnicy, to najlepszy dowód na to, że Drugie wciąż potrafi.
Magdalena Bylewska
[calendar mini=true nav=false]
[calendar mini=true nav=false]