-
[calendar mini=true nav=false]
Najnowsze komentarze
Uunihokej ?. Jasne, czemu nie? Drużyna zmontowana w tym roku trochę na szybkiego, ale to nic! Przecież to żaden problem dla nas, uczniów Przemysłowej. Turniej rozgrywany był w dniach 25.03-01.04 w I LO. Wzięło w nim udział 6 drużyn: 2 LO, I LO, III LO, IV LO, Ekonomik i Chemik.
Nasza ekipa: Karolina Bojko, Joanna Wasiura, Grażyna Plawgo, Klaudia Dobosiewicz, Karolina Łacny, Oliwia Sozańska, Marta Nasińska, Alicja Janiszewska, Daria Sobolska, Marta Dyło i Małgorzata Szyfman.
Pierwszego dnia zmagań zagrałyśmy mecz z Warszawską, z którego wyszłyśmy zwycięsko (7:0!). Następnie czekały nas mecze kolejno: z Rondem i Ekonomikiem. Z IV LO wygrałyśmy bez problemu, kończąc z wynikiem 5:0. Znacznie trudniejsze było dla nas spotkanie z Ekonomikiem. Po przedłużającym się remisie 0:0 padła pierwsza bramka…niestety nie do tej bramki co trzeba. Konsternacja, przecież przyjechałyśmy po zwycięstwo. Szybka rozmowa z trenerem (Profesor Dariusz Klisowski) i powrót na boisko. Ach działo się! Na szczęście mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla Drugiego. Zwycięstwo to było bardzo ważne. Wracając do domów po drugim dniu rozgrywek, medal miałyśmy praktycznie w kieszeni. Pozostawało tylko pytanie: jaki? Miało to się wyjaśnić ostatniego dnia, którego czekały nas spotkania z dwoma najbardziej wymagającymi rywalami: Puszkinem i Chemikiem.
Pierwszy w kolejności był Puszkin. Jak się możecie domyślać, wygranie tego spotkania było dla nas szczególnie ważne. Na boisko weszłyśmy w pełnym skupieniu oraz po porządnej rozgrzewce (co nie zdarzało się znowu tak często). Gra na terytorium odwiecznego rywala, a mimo to do walki zagrzewał nas doping z trybun… dziewczyny z IV LO! Budujące, naprawdę, szczególnie, że po obserwacji poprzednich meczów Pierwszego, byłyśmy pewne, że nie będzie to mecz łatwy.
I tak oczywiście było. Mimo licznych ataków z obu stron, do końca pierwszej połowy utrzymywany był bezbramkowy wynik. Było to dość stresujące, ale również mobilizujące. Druga połowa: obie drużyny liczyły na zwycięstwo, często padały strzały, które były blokowane albo przez obronę, albo przez bramkarzy. Napięcie rosło, ale nie przestawałyśmy atakować. I stało się, pierwsza bramka (dla nas oczywiście)! Na zegarze nieco powyżej 4 minut do końca, a my prowadzimy, wszystkich ogarnęła totalna euforia. Następne bramki były czystą formalnością. Rozproszone rywalki trochę się pogubiły i mecz zakończył się jakże pięknym wynikiem 3:0.
Na drodze do złota stał nam jeszcze Chemik, z którym to miałyśmy rozegrać ostatni już mecz. Wiedziałyśmy, że dziewczyny są świetnie przygotowane kondycyjnie, ale miałyśmy nadzieję ograć je dzięki sprytowi i taktyce. Pierwszy gwizdek i koniec złudzeń. Chemik grał rewelacyjnie, mocno, dynamicznie i… skutecznie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0 dla przeciwnika.
Tak więc SREBRO, SREBRO jest nasze! Szkoda tylko, że na etap wojewódzki przechodzi tylko zwycięska drużyna… ale zaraz, jak to. Zmiana zasad, jednak dwie? Tak! Wróciłyśmy nie tylko z medalami i pucharem, ale także z miejscem w etapie wojewódzkim.
Uzyskanie takiego wyniku było dla nas niezwykle ważne i możliwe dzięki motywacji, która towarzyszyła nam podczas całych zawodów. Grałyśmy dla Pana Profesora Piotra Gintowta. On zawsze wierzył w nas, my wierzymy w niego. To srebro jest dla Pana, Profesorze.
1 miejsce- ZSTiO
2 miejsce- II LO
3 miejsce- I LO
4 miejsce- III LO
5 miejsce – IV LO
6 miejsce – ZS Ekonomicznych
Zespół męski zakończył swoje zmagania na etapie eliminacji.
Małgorzata Szyfman
Więcej zdjęć w galerii szkolnej. Zapraszamy!
[calendar mini=true nav=false]
[calendar mini=true nav=false]