-
AEC v1.0.4
Najnowsze komentarze
Tegoroczne Licealia, pomimo rozbicia ich na dwie części, zachowały swój niepowtarzalny dla II LO charakter. Mieliśmy więc Wieczór Poezji Śpiewanej, Wściekłą Nutę oraz Fajfę, która odbyła się 7 lutego i tym razem cieszyła się popularnością głównie wśród pierwszoklasistów oraz uczniów innych gorzowskich szkół.
Już przed siedemnastą łącznik szkolny zaczął zapełniać się tęczowymi postaciami nie z tego wieku. Pośród spacerujących uczniów można było dostrzec wszelkiego rodzaju peruki – od tych imitujących naturalne fryzury do kolorowych afro, a także błyszczące od cekinów sukienki oraz dwa intrygujące, odwrócone centaury z ludzkimi ciałami, ale głowami koni. Sama zabawa rozpoczynała się powoli, a jej uczestnicy schodzili się do osiemnastej, jednak niedługo potem znana przez wszystkich „Macarena” rozruszała tańczących. Chwilę później rozległo się wesołe, choć unowocześnione „Y.M.C.A.”, które sprawiło, że w pełni poczuliśmy klimat zabawy.
Kiedy taniec trwał w najlepsze, niespodziewanie DJ zatrzymał nas i oznajmił, że odśpiewamy „Sto lat”. Najpierw na środek została wypchnięta Żaneta, która wyglądała na zaskoczoną tym faktem, a następnie Laura, której osiemnaste urodziny przypadły właśnie w dzień Fajfy. Niedługo potem wróciliśmy do głównej części zabawy.
Jak co roku odbył się także konkurs na najlepszy strój. Jego uczestnicy mieli za zadanie zaprezentować się jury podczas tańca pod sceną. Główne nagrody w postaci bonów do sklepów sieci Empik otrzymały cztery osoby z najciekawszymi przebraniami, wiele zostało wyróżnionych pięknymi pluszowymi misiami. Wszyscy uhonorowani zapozowali następnie do zdjęcia wraz z jury.
W przypadku niespodziewanego pragnienia lub burczenia w brzuchu dostępne były ciasta sprzedawane przez klasę 1e oraz cały asortyment szkolnej kafejki, w której zmęczeni tancerze chętnie odpoczywali.
Gdy zabawa dobiegała końca, wszyscy mogliśmy się wybrać w podróż pociągiem dookoła świata – odwiedziliśmy m.in. Francję, Grecję, Hiszpanię i Rosję, aby w końcu dotrzeć z powrotem na Przemysłową i kontynuować taniec w rytmach ABBY, Bee Gees, Ace of Base czy rodzimego Lady Pank. Około 22 tytułową piosenką ze znanej bajki o Misiu Uszatku DJ poinformował nas o końcu zabawy, puszczając na otarcie łez piosenkę „To już jest koniec” Elektrycznych Gitar, po której wszyscy rozeszliśmy się do domów.
Julia Nowak
Blanka popieram ;>
AEC v1.0.4
AEC v1.0.4
Julka mogłaby częściej pisać na stronę, bo ładny – choć krótki – tekst jej wyszedł :). Pozdrawiaam.