-
AEC v1.0.4
Najnowsze komentarze
Wtorek. Dziewiąty dzień października. Czas leci nieubłaganie. Tak może się wydawać. Frazą kluczową jest tu: może się wydawać. Dlaczego?
Rozegraliśmy następną rundę „ Jednego z Dziesięciu” i … czas jakby stanął w miejscu. Znowu na tzw. pudle, ku zaskoczeniu męskiej części graczy biorących udział w zawodach, stanęły trzy panie. Hania, Oliwia i Maja. Młodzi mężczyźni zostali pobici i ze spuszczonymi głowami opuszczali, kolejno, stoły z wylosowanymi numerkami. A panie? W pełnej tryumfu atmosferze, podeszły do stołu zwycięzców i rozegrały finał.
Należy zaznaczyć, że dotrzymywał im kroku Mikołaj, który przed finałem odpadł jako ostatni. Było to do przewidzenia ponieważ na ostatniej prostej stosunek dam do panów brzmiał: 3 do 1. Aczkolwiek młode damy nie dobiły Mikołaja kierując ku niemu siłę trzech zawodniczek. Pytaniami, cała czwórka, obdarowywała się, prawie, po równo.
Może następnym razem?
Na ten moment nastąpi krótka przerwa i niebawem powrócimy.
AEC v1.0.4
AEC v1.0.4