-
[calendar mini=true nav=false]
Najnowsze komentarze
Środa. Kolejny nudny dzień w szkole. Czyżby? Jest to ostatni dzień nauki przed wakacjami. Część osób już zrezygnowała z przychodzenia na lekcje, bo przecież kto myśli o nauce w taki dzień? Zbliża się koniec roku, wszyscy czekają tylko na ostatnii dzwonek.
Jednak na warsztaty zawsze znajdzie się czas i chęci. Naszą szkołę odwiedziły grupy ze szkół podstawowych i gimnazjum, które przybyły na warsztaty przyrodnicze z fizyki, chemii i biologii. Przygotowania trwały od kilku dni, wszystko musiało być zapięte na ostatni guzik. Nie mogło się nie spodobać – tak też się stało. Czytając ankiety można było wywnioskować, że dzieciaki były naprawdę zadowolone z uczestnictwa w dzisiejszych spotkaniach.
Fizyka. Uczniowie pod przewodnictwem prof. Zborowskiej-Pietrzak przygotowali doświadczenia z bardzo różnych dziedzin fizyki. Mierzona była ilość powietrza w klasie, badanie przewodnictwa prądu, zabawy z częstotliwością dźwięku, pokaz działania ruchów konwekcyjnych powietrza i wody.Sprawdzaliśmy, co ma wspólnego balon, ciśnienie i ciepłe szklanki oraz słuchaliśmy wykładu o tym, jak działa samolot. Jednak największą popularnością cieszyła się ciecz nienewtonowska, którą bawili się nie tylko nasi goście, ale też my, uczniowie II LO.
Chemicy na całe szczęście nie spalili szkoły. Pod kierownictwem prof. Kulej nasi koledzy pokazywali, ale również pomagali gościom przeprowadzać doświadczenia. Było więc wykrywanie tłuszczy i skrobi, a także próby Trommera, czyli reakcje redoks, gdzie niebieski wodorotlenek miedzi (II) zostaje podgrzany i zmienia barwę na ceglastoczerwoną, czyli barwę tlenku miedzi(I) oraz próba Tollensa, podczas której powstaje srebro metaliczne.
Biolodzy skupili się na komórce, w ruch poszły mikroskopy. Obserwowano preparaty z cebuli, a następnie te same preparaty z solą w celu przeprowadzenia izolacji DNA. Następnie zrobiono to samo z moczarką kanadyjską. Grupę doświadczalną przygotował prof. Zmyślony.
Pomimo niesprzyjającej aury na zewnątrz, naszym gościom nie schodziły uśmiechy z twarzy i bardzo zadowoleni z takiego spędzenia czasu opuścili mury naszej szkoły. Bardzo cieszyliśmy się również, że nasze doświadczenia na fizyce spodobały się prof. Szczepańskiej. Po warsztatach fizycznych stwierdziliśmy, że miło byłoby, żeby takie zajęcia odbyły się jeszcze kiedyś. Może pokażemy tubę Rubensa?
Orszula Strugarek
[calendar mini=true nav=false]
[calendar mini=true nav=false]