-
[calendar mini=true nav=false]
Najnowsze komentarze
28 listopada w II Liceum Ogólnokształcącym odbyła się czwarta już Giełda Pasji i Umiejętności. Uczniowie mieli okazję uczestniczyć w niemal 50 rodzajach warsztatów prowadzonych przez nich samych oraz nauczycieli, absolwentów, rodziców i gości spoza szkoły. Warto zaznaczyć, że rejestrację na zajęcia umożliwił specjalny elektroniczny system stworzony przez absolwentów II LO, Mateusza Kosibę i Szymona Solocha.
W tym roku mogliśmy wziąć udział w zajęciach, które po raz kolejny zagościły w planie Giełdy, takich jak brydż, joga, fotografia czy wyrób kremów kosmetycznych, jednak wyjątkowo duża ilość warsztatów pojawiła się po raz pierwszy. Uczestnicy stanęli przed szansą odbycia lotu widowiskowego nad Gorzowem, opanowania podstaw gry na gitarze, akrobatyki, taekwondo, parkouru, futbolu amerykańskiego, MMA czy krav maga, a także napisania tekstów dziennikarskich, prozatorskich i lirycznych. Niewątpliwie jedną z ciekawszych sposobności spędzenia piątkowego przedpołudnia była nauka trudnej sztuki walki na miecze, czyli fechtunku średniowiecznego. O wymagającej roli organizatora opowiedział prowadzący te zajęcia Paweł Kułak
– Od początku chciałem przeprowadzić coś na kształt współczesnych turniejów rycerskich, przestrzegając wszelkich zasad stosowanych dla walk sportowych, nie chcąc przy tym pominąć elementu edukacyjnego. Zaowocowało to niemożliwie ciężkim, bo około 45-kilogramowym bagażem, jaki musiałem donieść do szkoły, żeby z czystym sumieniem połączyć przyjemne z pożytecznym.
Giełda Pasji i Umiejętności miała na celu promowanie pasji, czasami naprawdę nietypowych, integrację osób o podobnych zainteresowaniach oraz oczywiście przyjemne i twórcze spędzenie czasu przez uczniów naszej szkoły. Jedna z uczestniczek warsztatów, Agnieszka Mazur, potwierdziła, że jest to udana inicjatywa:
– Uważam, że takie warsztaty pomagają nam odkrywać nowe talenty, o których nie mieliśmy wcześniej żadnego pojęcia. To dobry pomysł na koniec trymestru, który pokazuje, że szkoła mimo wszystko nie musi być taka zła, jaką się wydaje. Osoby prowadzące zajęcia to ludzie z pasją, którzy mogą się stać naszą inspiracją.
Ciężko się z tym nie zgodzić. Teraz pozostaje nam tylko czekać na następne warsztaty, które odbędą się pod koniec II trymestru.
Jacek Turek
[calendar mini=true nav=false]
[calendar mini=true nav=false]
Zazdrościmy i tęsknimy 🙂