-
AEC v1.0.4
Najnowsze komentarze
W niedzielę, 20 maja 2012 roku, o godzinie 20.45, ze stacji w Kostrzynie nad Odrą, odebraliśmy naszych przyjaciół z Hiszpanii, których gościliśmy w domach przez kolejne 8 dni. Plan wymiany był szczegółowo zaplanowany więc czekał nas ciężki tydzień porannych pobudek.
Poniedziałek minął w zawrotnym tempie. O godz. 10.00 wszyscy spotkaliśmy się w szkolnej auli. Tam zostały przedstawione prezentacje dotyczące Polski, Hiszpanii, jak i szkół, do których uczęszczamy. Przygotowany był również mały posiłek, który dostarczył nam sił na zwiedzanie Gorzowa. Mieliśmy również zaszczyt udać się na spotkanie z Panią Wiceprezydent Miasta Gorzowa Wielkopolskiego, Aliną Nowak. Następnie po krótkim spacerze, cały wieczór mieliśmy do własnej dyspozycji.
Wtorek, zgodnie z przypuszczeniami był zaskakujący. Wybraliśmy się całą grupą na spływ kajakowy rzeką Obrą. Nie obyło się bez niespodziewanych przygód. Para naszych Hiszpanów „zaliczyła” wywrotkę i zmuszona była zaznać kąpieli w rzece. Po wyczerpującej podróży kajakiem mieliśmy możliwość zaznania chwili odpoczynku i zjedzenia ciepłej kiełbaski.
Kolejnym etapem wymiany była wycieczka do Poznania, która miała miejsce w środę. Zbiórka o godz. 8 nie była najmilszą częścią tego dnia, jednakże czas wolny jaki otrzymaliśmy na starówce i w „Starym Browarze” zrekompensował nam tą poranną pobudkę. Zarówno uczniowie jak i nauczyciele z Hiszpanii chętnie zwiedzali Poznań, który zrobił na nich niesamowite wrażenie.
W czwartek nastał czas na wyjazd do Ośna Lubuskiego. Początkowo zwiedziliśmy centrum miasta a następnie udaliśmy się na zasłużony piknik, gdzie każdy mógł odpocząć, zjeść kiełbaskę i pograć w piłkę.
Degustacja polskich oraz hiszpańskich potraw miała miejsce w piątek, w szkolnej auli. Każdemu zdecydowanie spodobała się ta część dnia. Czas umilił nam również występ Karoliny i Jakuba Kalembkiewiczów, którzy przedstawili nam skróty polskich tańców ludowych. Po ciekawym poranku nadeszła pora na czas wolny.
Sobota była dniem leniuchowania, spotkań jak i integracji. Każdy z nas miał możliwość spędzenia tego dnia tak, jak lubi.
Niedziela. Ten dzień zwiastował, że niedługo musimy pożegnać się z naszymi Hiszpanami. Na szczęście została nam jeszcze wycieczka do Wrocławia. Wieczór spędzony w tym pięknym mieście był idealnym zakończeniem naszej wymiany z uczniami z Hiszpanii. Nocleg, spędzony wspólnie w hotelu, dał nam możliwość, aby jeszcze bardziej pogłębić relacje z naszymi nowymi przyjaciółmi. W niedzielę jeszcze nikt nie myślał o dniu następnym, czyli o wyjeździe.
28.05.2012 r, poniedziałek. Po zjedzonym śniadaniu udaliśmy się na lotnisko, aby pożegnać naszych gości. Nie obyło się bez łez, uścisków i ciepłych słów. Myślę, że miła atmosfera, wspólne przygody i miłe wspomnienia spowodują, że z coraz większą niecierpliwością będziemy oczekiwać dnia 22 października, kiedy to my wylądujemy na lotnisku w Maladze i spotkamy się ponownie.
Alicja Smyklińska
AEC v1.0.4
AEC v1.0.4