Czwartkowy, 27-my listopadowy wieczór. Godzina 19.30. Dwunastu uczestników. Jedna asystentka. Prowadzący. Kilkoro kibiców. I napięcie, które tym zebranym towarzyszy. Napięcie tym większe im więcej na tablicy pojawia się krzyżyków. Krzyżyków świadczących o kolejnych utratach szans. Utratach trwających aż do wyłonienia trójki finalistów. I finał. Walka okrutna w swoim napięciu,...
16. listopada odbył się turniej szachów błyskawicznych w internacie II LO, przy ulicy Woskowej 3B. Uczestnicy walczyli nie tylko o podium i związane z nim nagrody ale, w sposób szczególny, uczestniczyli w czymś co odbywało się, w internacie „woskowym”, po raz pierwszy w historii. Bynajmniej nic nikomu nie wiadomo, żeby taka impreza została kiedyś skonsumowana w tym miejscu a wszelakie...
Eleganckie stroje, biało-czerwone wstążki, patriotyczne pieśni i piękna poezja – tak wyglądał Wieczór Patriotyczny, który odbył się w internacie 2 LO o godz. 19.00 15 listopada 2023 przy ul. Fabrycznej z okazji Święta Odzyskania Niepodległości przez Polskę.
Internat przy ulicy Woskowej 3B pozwolił sobie zorganizować wieczornicę związaną ze 105-tą rocznicą odzyskania niepodległości przez Polskę. Pomimo kilku drobnych wpadek natury technicznej, których, głęboko w to wierzymy, da się uniknąć przy okazji następnych tego typu spotkań, nasze świętowanie, krótkie aczkolwiek treściwe, było udane.
To wzniosłe wydarzenie przeżywaliśmy...
11 października odbyły się u Nas otrzęsiny klas pierwszych. Otrząsaliśmy aż 32 pierwszoklasistów. Czy było fajnie, wesoło i kreatywnie? Myślę, że tak. Okazało się, że mamy tu wyjątkowo kreatywną i uzdolnioną literacko młodzież. Więc było również zaskakująco. Dziękuję wszystkim za udaną zabawę.
Gall Anonim Myśliborek
...
18 września br. zgodnie z tradycją internacką wybraliśmy się na spacer po Gorzowie. Naszym nowym domu. Zaczęliśmy przy Marszałku Piłsudskim i Jego Kasztance, a skończyliśmy na najlepszych lodach. Wiadomo gdzie. Teraz wiemy co Gorzów ma wspólnego z Rzymem i gdzie był Zamek Krzyżacki.
Gall Anonim Myśliborek
Wtorek. Dziewiąty dzień października. Czas leci nieubłaganie. Tak może się wydawać. Frazą kluczową jest tu: może się wydawać. Dlaczego?
Rozegraliśmy następną rundę „ Jednego z Dziesięciu” i … czas jakby stanął w miejscu. Znowu na tzw. pudle, ku zaskoczeniu męskiej części graczy biorących udział w zawodach, stanęły trzy panie. Hania, Oliwia i Maja. Młodzi mężczyźni...
Piątego października rozpoczęliśmy, w naszym internacie, cykl spotkań z wielce szanowanym, aczkolwiek skromnym i pełnym życzliwości, szachistą, Radosławem Świderskim. Pierwszy kontakt wyżej wymienionego, dotyczył tzw. symultany szachowej. Radek, bo tak go będę nazywał, z powodu naszej wieloletniej znajomości i szeregu doświadczeń na niwie dobroczynności, był łaskaw podjąć wyzwanie...